Poznaj autorkę Barbarę Oleynick

Wszystko zaczęło się od głosu w maju 1998 roku
Odkryłam swój cel – jako narzędzie pokoju – już jako dziecko. Choć moje wczesne życie naznaczone było trudnościami i niestabilnością, a noce spędzałam bezpieczniej w sali lekcyjnej niż we własnym łóżku, było ono również pełne darów, które dały mi głęboki wgląd w cierpienie ludzkości. Po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej kontynuowałam swoje życiowe pasje – muzykę i pisarstwo. W wieku 43 lat wróciłam na studia – nie po to, by pielęgniarstwo, ale by podążać za głosem serca. Uzyskałam licencjat z języka angielskiego z dodatkowym przedmiotem – teatrem, a następnie rozpoczęłam studia podyplomowe z zakresu pisania o teatrze muzycznym w Tisch School of the Arts na Uniwersytecie Nowojorskim. Ukończyłam studia magisterskie w 1999 roku. Praca magisterska – musical „Cud w Fatimie” – stała się narzędziem, dzięki któremu moje powołanie naprawdę rozkwitło. Kontynuowałam edukację maryjną, studiując „Historię i życie Boże Matki Boskiej – Posłanki Fatimskiej”. Tekst oryginalny – „Mistyczne Miasto Boże” zostało napisane przez Czcigodną Siostrę Marię od Jezusa z Agredy (XVI w.). Angielskie tłumaczenie autorstwa chicagowskiego księdza George’a Blattera ukazało się w 1912 roku. Ta książka wpadła mi w ręce we wrześniu 1999 roku i tak powstało „Błogosławione jest Jej Imię”. Jestem matką trojga dzieci: Johna, Elizabeth i Bethany. Na ziemi pozostała tylko Beth. Elizabeth zmarła wkrótce po urodzeniu z powodu wady wrodzonej. Mój ukochany John dożył jednak 39 lat i był moim największym obrońcą. Sukces „Cudu Fatimy” to w dużej mierze jego zasługa. W początkach tras koncertowych byliśmy tylko we troje – John, jego narzeczona Eva Roman i ja – ładując naszą ogromną scenografię i sprzęt do szesnastokołowej ciężarówki. John zajmował się montażem, oświetleniem i nagłośnieniem. Eva była kierownikiem sceny. Ja zajmowałam się obsługą front-of-house. Przez sześć miesięcy co weekend jeździliśmy do piętnastu lokalizacji. Nie wiedziałem wtedy, że John cierpiał w milczeniu. Przez lata molestowany przez księdza jako młody nastolatek, znosił ciężar tej traumy w milczeniu przez całą trasę. Dopiero gdy w wieku 26 lat powiedział mi o tym. Poszedłem do kościoła tego księdza i spotkałem się z nim osobiście. Był oszołomiony, kiedy okazałem mu miłosierdzie. Powiedziałem po prostu: „Dajesz nam obojgu możliwość wyrażenia prawdziwej natury Boga”. John otrzymał później 500 000 dolarów odszkodowania od diecezji i znaczną część przekazał na wsparcie rozwoju musicalu. Rany, które nosił, były jednak głębokie. Pomimo oddania Matce Boskiej Fatimskiej i lat prób uzdrowienia, ból w końcu go przytłoczył. 17 lutego 2016 roku John odebrał sobie życie. Po tym wydarzeniu zmagałem się z wiarą. Ale w następnym roku wydarzyło się coś niezwykłego. Kobieta podróżująca z figurą Matki Boskiej Fatimskiej napisała, że odwiedzi moją parafię – tylko na jeden dzień. Tym dniem był 14 czerwca 2017 roku – urodziny Johna. Siedziałam samotnie w ławce w kościele św. Anny, płacząc i patrząc w Jej twarz. I w ciszy usłyszałam Jej głos: „Ja też straciłam Syna”. Od tamtej chwili wiedziałam, że muszę iść dalej. Dzielę się tą głęboko osobistą historią, abyście wiedzieli, że wiele razy powtarzałam: „Koniec z Fatimą. Koniec z Kościołem”. A jednak zawsze czuję się od tego odwrócona – ponieważ Jej przesłanie nie pozwala mi odejść. W tym roku kończę siedemdziesiąt trzy lata. Dziś „Błogosławione jest Jej Imię” – scenariusz, który napisałam dwadzieścia pięć lat temu – odrodził się jako powieść i wielojęzyczny audiobook. A podczas gdy musical jest jeszcze w produkcji, stworzyłem kolejną książkę – „A Matter of Faith”, historię Fatimy dla współczesnego świata, łącząc moją miłość do opowiadania historii z muzycznymi odniesieniami z mojego musicalu „Cud Fatimy”. I kontynuuję, jak obiecałem Naszej Ukochanej Matce, służbę do ostatniego tchnienia.
Moja misja rozpoczęła się od potężnego przesłania Matki Bożej Fatimskiej z 1917 roku – opowiedzianego w musicalu „Cud w Fatimie”, który niedawno przekształcił się w „Sprawę wiary dla współczesnego świata”. „Kontynuowałem edukację maryjną , studiując historię i boskie życie Najświętszej Marii Panny – obecnie dostępną w sześciu językach pod tytułem „Błogosławione jest Jej Imię” .
.jpg)